czwartek, 13 listopada 2014

Świat pełen wzruszeń (08.2007)

Chwila
Twoje serce bije obok mego
Stan euforii

Jestem jasnobarwnym motylem
tańczę w kolorach lata

Mały świat pełen wzruszeń
ciepła szczerego uśmiechu
wirujących dźwięków
spontaniczności
ufności

Zapraszam

*** (14.06.2008)

Ileż bardziej docenilibyśmy płacz dziecka
dźwięk klaksonów
szum liści
gdybyśmy byli głusi

Jaką radość sprawiłby nam widok uśmiechniętej staruszki
konwalii
górskich szczytów
gdybyśmy byli niewidomi

i kiedy samotność byłaby naszą jedyna drogą
jak wielce bliskość drugiej osoby byłaby cenna

czwartek, 6 lutego 2014

new life (03.11.2008)



Czas na chwilę zatrzymać
pójść na łąkę

obejrzeć pomniki przyrody
zakochać się
dać się uwieść lekkości powietrza
zanurzać się w liściach

w głuche swe istnienie
wbić kij
w mrowisku utopić żal

łzy wypluć
wyrzucić złość
nienawiść

pojednać się ze śmiercią ego

Motyle (13.03.2006)



Niepozorni my
nasza miłość
w kolorach tęczy
 
Flirtują między nami motyle
chochliki wskakują do kieszeni
rozdmuchują złoty pył

Bukiet słoneczników w dłoni
zwiewna sukienka

czas jest bez znaczenia
zegary stanęły w miejscu
uśmiechają się łaskawie
z dżentelmeńskim ukłonem

Słońce nas dogania
znikamy

piątek, 20 grudnia 2013

Prężna sprężyna - o nich (dawno, dawno temu pisane)

Uchylam drzwi
Kątem oka zaglądam do środka
jeszcze nie weszłam
a już pochłania mnie woń ich myśli nieujarzmionych

Różnobarwne motyle
kręcą się to tu to tam
między rzęsami
Aniołowie gdzieś w kącie
popijają herbatę z rumem
zagryzają korzennym ciasteczkiem
uśmiechają się upojeni melancholią

Ludzie sączący uniesienia
stąpają po ziemi
zahaczając o korytarze nieba
Porzucili zegary kalendarze
Siedzą przy stole z filiżanką kawy
osłonięci skrzydłami pokoju i wiary
uśmiechają się


wtorek, 17 grudnia 2013

Zaproszenie (22.09.2009)



Słyszę Twoje kroki
pukają o kant mojego serca
Witamy się nawzajem
wieki minęły

milczenie
poruszenie wzruszenia
słowa unoszą się w powietrzu

spełnienie tęsknoty
w naszych oczach
żarówka nasycona światłem miłości
oświetla serca osnute radosnym ciepłem

zapraszasz mnie

ja ciebie
wtuleni w rytm ciszy
garniemy do siebie

Puls (21.06.2008)



Kawa stygnie
fusy układają już kompozycje
mogę wyczytać z nich przyszłość

samochód zatrąbił
kierowca krzyknął
czerwone światło

Słychać muzykę
Bawiące się dzieci w parku
Szum liści

Wszystko podobne
inne

odchodzą
przychodzą
ci
i tamci
tańczą
płaczą
milczą
gapią się w zachmurzone niebo

Puls życia