Chwila
Twoje serce bije obok mego
Stan euforii
Jestem jasnobarwnym motylem
tańczę w kolorach lata
Mały świat pełen wzruszeń
ciepła szczerego uśmiechu
wirujących dźwięków
spontaniczności
ufności
Zapraszam
Wiersze
czwartek, 13 listopada 2014
*** (14.06.2008)
Ileż bardziej docenilibyśmy płacz dziecka
dźwięk klaksonów
szum liści
gdybyśmy byli głusi
Jaką radość sprawiłby nam widok uśmiechniętej staruszki
konwalii
górskich szczytów
gdybyśmy byli niewidomi
i kiedy samotność byłaby naszą jedyna drogą
jak wielce bliskość drugiej osoby byłaby cenna
dźwięk klaksonów
szum liści
gdybyśmy byli głusi
Jaką radość sprawiłby nam widok uśmiechniętej staruszki
konwalii
górskich szczytów
gdybyśmy byli niewidomi
i kiedy samotność byłaby naszą jedyna drogą
jak wielce bliskość drugiej osoby byłaby cenna
czwartek, 6 lutego 2014
new life (03.11.2008)
Czas na chwilę zatrzymać
pójść na łąkę
obejrzeć pomniki przyrody
zakochać się
dać się uwieść lekkości powietrza
w głuche swe istnienie
wbić kij
w mrowisku utopić żal
łzy wypluć
wyrzucić złość
nienawiść
pojednać się ze śmiercią ego
Motyle (13.03.2006)
Niepozorni my
nasza miłość
w kolorach tęczy
Flirtują między nami motyle
chochliki wskakują do kieszeni
rozdmuchują złoty pył
Bukiet słoneczników w dłoni
zwiewna sukienka
czas jest bez znaczenia
zegary stanęły w miejscu
uśmiechają się łaskawie
z dżentelmeńskim ukłonem
Słońce nas dogania
znikamy
piątek, 20 grudnia 2013
Prężna sprężyna - o nich (dawno, dawno temu pisane)
Uchylam drzwi
Kątem oka zaglądam do środka
jeszcze nie weszłam
a już pochłania mnie woń ich myśli nieujarzmionych
Różnobarwne motyle
kręcą się to tu to tam
między rzęsami
Aniołowie gdzieś w kącie
zagryzają korzennym ciasteczkiem
uśmiechają się upojeni melancholią
Ludzie sączący uniesienia
stąpają po ziemi
zahaczając o korytarze nieba
Porzucili zegary kalendarze
Siedzą przy stole z filiżanką kawy
osłonięci skrzydłami pokoju i wiary
uśmiechają się
wtorek, 17 grudnia 2013
Zaproszenie (22.09.2009)
Słyszę Twoje kroki
pukają o kant mojego serca
Witamy się nawzajem
wieki minęły
poruszenie wzruszenia
słowa unoszą się w powietrzu
spełnienie tęsknoty
w naszych oczach
żarówka nasycona światłem miłości
oświetla serca osnute radosnym ciepłem
zapraszasz mnie
ja ciebie
wtuleni w rytm ciszy
garniemy do siebie
Puls (21.06.2008)
Kawa stygnie
mogę wyczytać z nich przyszłość
samochód zatrąbił
kierowca krzyknął
czerwone światło
Słychać muzykę
Bawiące się dzieci w parku
Szum liści
Wszystko podobne
inne
odchodzą
przychodzą
ci
i tamci
tańczą
płaczą
milczą
gapią się w zachmurzone niebo
Puls życia
Subskrybuj:
Posty (Atom)